BMW F10/F11

BMW serii 5 produkowane od 2010 roku urzeka eleganckim i nowoczesnym wyglądem zewnętrznym a większość kierowców widząc ten samochód stwierdza że „taki samochód nie wiadomo ile kosztuje”. Gdy wsiądziemy do takiego samochodu z jakiegoś Fiata, Opla czy nawet Citroena mamy wrażenie, że siedzimy w Rolls Royce. Dlatego te samochody kuszą kupujących, tym bardziej że ich ceny – jak aut używanych – spadają już do cen najtańszych nowych samochodów. Jakie wady ma to idealne BMW?

Silniki

BMW z 2010 to już nie stare E34 (seria 5 z roku 1987, popularna w Polsce w okolicach roku 2000) z silnikiem benzynowym, które kosztując 30000 zł psuła się za 1000 zł-2000 zł i jechała dalej. Tu praktycznie każdy silnik jest drogi w obsłudze: nawet benzynowe. Ponieważ te ostatnie posiadają bezpośredni wtrysk paliwa i często w nastoletnim trzeba wymienić komplet wtryskiwaczy.

Najgorszą opcją są jednak diesle o pojemności 2.0. Nie dość że posiadają awaryjny układ rozrządu, którego wymiana kosztuje 4000 zł to jeszcze ostatnio okazało się, że w wiekowych egzemplarzach dochodzi do masowego pękania wałów korbowych: naprawa usterki to koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych!

Napęd xDrive

BMW z 2010 roku bardzo często posiadają nawet na 4-ry koła. Oprócz tego, że jest to napęd o znakomitych właściwościach jezdnych – gdyż w BMW dołączany jest przód a nie tył jak w większości marek – psuje się często, nawet w samochodach, które dopiero dobiły do pierwszych 100 000 km.

Zawieszenie pneumatyczne

Złośliwi mówią, że seryjne poduszki są wykonane z gumy balonowej. Niestety trwałość tego elementu względem poprzedniego modelu spadła diametralnie. Podczas gdy w E39/E60/E61 wytrzymywały one kilkanaście lat, seryjny miech BMW 5 F11 ulega rozszczelnieniu już po 6-8 latach od opuszczenia salonu.

Czy warto kupić?

Ceny F10/F11 są dobre, skrzynie automatyczne trwałe, samochód nie boi się korozji. Jeśli więc wybierzemy sedana (bo takie wersje nie miały NIVO), bez napędu xDrive, włożymy kilkanaście tysięcy w regenerację silnika osiągniemy radość z jazdy na wiele kilometrów…

1 komentarz do “BMW F10/F11

  1. Mirek

    BMW F10 i F11 to złom jakich mało!!! Jeden znajomy miał 2.0d pękł wał. Drugi 3.0d obróciło panewki za UŻYWANY WAŁ dał koleś 4000 zł. Oczywiście po wymianie wału zaraz to barachło pogonił bo nie będzie płacił za taki Bardzo Mały Wóz krocia. Kupił se Jaguara X250 XF 2.2 i jest zadowolony jak nigdy!!!!!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

+ 26 = 31