Niekiedy samochód po kilku latach eksploatacji nadaje się tylko na złom, mimo dokładania przez właściciela do niego przez ten czas i dokonywania napraw. Zastanawialiście się kiedyś w jaki sposób można doprowadzić auto do takiego stanu, że będzie się nadawało tylko na złom?

Aby samochód w czasie kilku lat osiągnął bardzo niską musi posiadać wady. Jakie wady? „Najlepiej” takie aby:

– były widoczne na pierwszy rzut oka dla kupującego

– były kosztowne do usunięcia

Pierwszego kryterium nie spełnia zużyty silnik, który nie ma kompresji (prawie nikt jej przecież nie sprawdza przy zakupie), ani zdegradowany filtr cząstek stałych w dieslu. Drugiego kryterium nie spełnia uszkodzony fotel czy pęknięta jedna szyba…

Za to „idealnym” sposobem na doprowadzenie auta do stanu w którym nadaje się tylko na złom jest zaniedbanie jego blacharki i lakieru. Koszt naprawy karoserii, kompleksowe malowanie czy wymiana elementów jest dużym kosztem a ich uszkodzenia są łatwo widoczne.

Dlatego, jeśli chcesz jeździć długo swoim samochodem – dbaj o karoserię i dokonuj na czas napraw blacharskich i napraw lakieru.