Kierowca, który spowoduje wypadek pod wpływem alkoholu, mimo posiadania ubezpieczenia OC musi pokryć koszty kolizji z własnej kieszeni. Wystarczy 0,2 promila, czyli tzw. „stan po spożyciu alkoholu” i ubezpieczyciele całkowicie umywają ręce. Tzn. do wypłaty odszkodowania podszkodowanym w takim przypadku dochodzi ale istnieje tzw. regres ubezpieczeniowy, który zezwala ubezpieczycielowi na wystąpienie do sprawcy wypadku o zwrot poniesionych kosztów wraz z odsetkami. W praktyce, ubezpieczyciel zawsze sądzi sprawcę wypadku i w sądzie wygrywa. Czytaj dalej
Ubezpieczenie OC a jazda pod wpływem alkoholu
Dodaj komentarz