W 2021 roku mają do wydania 90 000 zł na auto używane możemy stanąć przed wyborem:
- Kia Sorento III 2.0 CRDi 185 KM 4×4 generacji z 2016 roku (albo lepiej wyposażona z 2015)
- BMW X5 E70 30dX 245 KM 4×4 z 2012-2013 roku, czyli model po liftingu
Oba mają napęd na cztery koła, podobne wymiary i – używane – kosztują bardzo podobnie.
Napęd 4×4
Sportage III i E70 LCI posiadają napędy dołączane. Podstawowa różnica między tymi napędami polega na tym że BMW posiada dołączaną przednią oś a Kia tylną. Ze względu na fakt, iż nigdy przeniesienie napędu na oś dołączaną nie jest tak efektywne jak na oś główną, Kia nie jest w stanie tak efektywnie przenieść momentu obrotowego podczas ruszania z miejsca, kiedy to masa jest przenoszona na koła tylne (niezależnie od rodzaju napędu). Trzeba jednak mieć na uwadze, że możliwość przeniesienia dużego momentu obrotowego na tylną oś ma znaczenie w przypadku silników o dużej mocy w stosunku do masy pojazdu. W przypadku silnika 2.0 CDRI o mocy 185 KM w samochodzie który waży ok 1900 kg nie ma to wielkiego znaczenia. Natomiast w przypadku BMW E70 w którym podstawowa jednostka napędowa ma 245 KM (a następna w kolejności wersja 306 KM) ma to już ogromne znaczenie.
Zdolności terenowe
Ze względu na posiadany napęd E70 i Sorento będą posiadały podobne właściwości terenowe. Natomiast E70 może posiadać regulowane zawieszenie pneumatyczne pozwalającego zwiększyć prześwit z 176 mm do 235 mm. W porównaniu do 185 mm w standardzie w Kii to sporo. Nie mniej jednak jeśli BMW będzie wyposażone w pneumatyczne zawieszenie może generować podwyższone koszty eksploatacji. Tu koszty naprawy zawsze liczone są w tysiącach złotych. Przykładowo: kompresor zawieszenia BMW E70 – dobrej jakości zamiennik to ponad 2500 zł.
Silniki / skrzynie biegów
Kultura pracy 3 litrowego diesla BMW jest oczywiście dużo wyższa niż 4-ro cylindrowego diesla Kia. 6-cio cylindrowy silnik BMW jest po prostu – jak każda 6-cio cylindrówka – idealnie wyważony i posiada wyższy moment obrotowy z racji większej pojemności i wyrównoważenia. Niestety silniki te zabija długi interwał olejowy jaki narzuca ASO BMW oraz chip tuning. Z omawianego motoru możemy bez problemu „wycisnąć” 305 KM: ale to niestety zmniejsza jego trwałość.
BMW E70 w tej cenie może mieć ponad 200 000 km na liczniku. Czasy w których 3 litrowy diesel był bezobsługowy i nie wymagał wymiany rozrządu skończyły się wraz z wprowadzeniem do trzylitrówki aluminiowego bloku w… 2005 roku. W omawianym X5 3.0d xDrive rozrząd przy przebiegu 200 000 km podlega przynajmniej kontroli. Jeśli łańcuch jest rozciągnięty należy go wymienić. Koszt wraz z wymianą wszystkich uszczelnień to nie bagatela 5000 zł. Niestety podczas wymiany rozrządu należy zdemontować silnik (rozrząd jest od strony ściany grodziowej). Warto również przeprowadzić kontrolę panewek i – jeśli noszą ślady zużycia – wymienić je. Bądź po prostu profilaktycznie to zrobić jeśli samochód ma ponad 200 000 zł. Taki zabieg powiększa koszt serwisu startowego silnika o 2000 zł ale daje za to pewność, że silnik przejedzie następne 200000 km bezawaryjnie, bez zatarcia wału. Oprócz tego warto również zmienić olej w automatycznej skrzyni biegów.
Kia Sorento będąc autem statycznie młodszym powinna również posiadać niższy przebieg. Paradoksalnie (dawniej sądzono że samochody Niemieckie są najtrwalsze) łańcuch rozrządu w dieslu Hyundaia wydaje się być trwalszy niż w konstrukcji BMW. Niestety jeśli samochód będzie miał blisko 200 000 km przebiegu warto również dokonać kontroli panewek. Przy tak wysilonym silniku i dużej masie własnej nie trudno o ich zużycie. Koszty będą jednak niższe niż w przypadku BMW.
BMW X5 się fajnie jeździ a Kie fajnie serwisuje 😀 Diesel powyżej 200 kkm to skarbonka bez dna a X5 za 100 000 km będzie miało właśnie taki (jak nie większy przebieg). W tej cenie najlepiej kupić dobrze wyposażonego Tucsona.