Obecnie produkowane auta benzynowe nie posiadają filtrów cząstek stałych. Wynika to z faktu, że emitowana przez nich ilość cząstek stałych bez tego filtra jest znacznie mniejsza niż w przypadku diesli.
Obecne silniki benzynowe bez problemów spełniają zapisaną w normie EURO 6 maksymalną ilość cząstek stałych w wysokości 0,005 g/km.
W najbliższej przyszłości również nie powinno się to zmienić gdyż na razie niewiele słychać o normie EURO 7. Jej wejścia dla aut osobowych możemy spodziewać się dopiero około 2018-2019 roku.
Niedawno niemieckie dzienniki pisały o wysokiej zawartości cząstek stałych w benzynowych silnikach spalinowych z bezpośrednim wtryskiem paliwa: nie długą będą filtr cząstek w benzynach.
Brak możliwości przerobienia na gaz i ten filtr sprawi, że zakup benzyny będzie już zupełnie nieopłacalny…
To co się będzie opłacało? Diesle, których wjazd zakazano do Londynu?